sobota, 31 lipca 2010

New colorful Jean Paul Gaultier collection

Colorful collection ! :





Dziś troszkę dłuższa notka, jako że troszkę zaniedbałam blog przez ten tydzień :)
Miałam w domu remont, a mianowicie wymieniali mi okna na nowe, więc ściągnięto antenę z internetem i w taki sposób zostałam z laptopem i grą Simsy na 2 dni. Ściana jest cała obdarta, więc planuję malowanie pokoju, może ciemna śliwka + magnolia? Jeszcze nie wiem. Przy okazji zrobiłam małe przemeblowanie w pokoju.


Założyłam bloga z biżuterią, więc jeśli jesteście chętne, to możecie wpaść i oglądać. Codziennie staram się dodawać nowe okazy ( codziennie tworzę coś nowego, ponieważ zasypałyby mnie zamówienia), można też na nim zamawiać. Póki co mam tam mało zdjęć, ale niedługo się to zmieni. Planuję też stworzyć stronę internetową, na której sprzedawałabym biżuterię, ale nie umiem jej stworzyć ( jeszcze ;) Link ze zdjęcia jest prawidłowym, do bloga.

Co robię aktualnie? Zostałam zatrudniona (O.o) do pilnowania psa, jeszcze szczeniaka, bo ma dopiero 6 miesięcy. Jest to owczarek podhalański, który sięga mi już do pasa... Nie wiem ile będzie mierzył jak będzie dorosły, ale już jest ogromny. Za to dostanę niemieckie kosmetyki, na które już czekam :) Uwielbiam kosmetyki, mam całą szufladę przeznaczoną tylko do pielęgnacji twarzy ( uzależnienie jakieś)
A tak wygląda Nero:




Ostatnio natrafiłam na takie słodkie opaski za 3 zł (!) oczywiście porwałam dwie :)
Są lakierowane i mega wygodne.



Przy okazji mogę Wam polecić książkę, którą ostatnio przeczytałam. Jest o kilku przyjaciółkach, które interesują się modą. Cała akcja toczy się w świecie młodych rozwódek, które wydają z tej okazji imprezy oraz jednej młodej świeżej mężatce, która zaczyna podejrzewać męża o zdradę. Mi się podobała :)

Oryginalny tytuł to THE DEBUTANTE DIVORCEE


Przyszły mi moje wymarzone okulary a'la Rayban Wayfarer i co? Są na mnie za szerokie i rozstaw źrenic nie ten. Szkoda... Myślałam, że wprawię sobie w nie szkła korekcyjne i będę w nich śmigać na codzień... Będę musiała poszukać innych. A kupiłam o takie czarne
Strasznie żałuję, że są złe, bo mają w ofercie jeszcze piękne granatowe. No ale cóż poradzić...





A jak się dzisiaj ubrałam? Jako, że pies którego pilnuję okropnie się ślini ( wiem, bleee), to musiałam wskoczyć w coś wygodnego. Wybrałam więc:
Taaa nie chciało mi się szukać zdjeć butów na kompie, więc skopiowałam te z galerii, które mam na wizażu :)



Serdecznie pozdrawiam !:*

czwartek, 22 lipca 2010

Gwen Stefani new collection !

Czekałam na te zdjęcia baardzo długo, uwielbiam jej projekty i jej styl. W ogóle sama Gwen jest dla mnie wielką inspiracją, także w sferze muzycznej. Uwielbiam jej piosenki.

Jak widać jesień i zima upłyną pod znakiem kolorów militarnych, trzeba się zaopatrzyć w coś zgniłozielonego, póki co mam spódnicę moro ( kto by pomyślał 2 lata temu, że to będzie teraz hit!).



Co nowego u mnie?
Ostatnio na zakupach zaopatrzyłam się w kilka rzeczy, mianowicie : przyszła mi sukienka z Asosa, kupiłam sweterek narzutkę a'la nietoperz, trampki granatowe i czarne ( poluję na białe jeszcze ^^) oraz dresowe legginsy.

Z psem troszkę lepiej (ufff), jednak nie chce nic jeść, jak tak dalej pójdzie, to skończy się na operacji :( Mam nadzieję, że wyzdrowieje...


Porobię jakichś fotek jak tylko będę miała lepsze światło, póki co zdjęcia mam okropne.


Pozdrawiam !



środa, 21 lipca 2010

My dog is sick :(

 Hej. Mój piesek jest chory i weterynarz nie wie, co mu się dzieje... Ciągle wymiotuje, jest osowiały, nie chce pić i jeść. Strasznie się martwię :( Już drugi dzień leży pod kroplówkami, mam nadzieję, że wyzdrowieje :( Nawet nie wklejam zdjęć ciuchów, po prostu nie mam humoru.

Trzymajcie kciuki !


T: Hi. My dog is sick and veterinarian don't know what the kind of disease... She still vomit, she is gloomily, she don't want eat and drink. I'm worried :( Already she is drip, I hope that she recovers.
I'm not paste photo of clothes, I don't have good mood.

Keep your fingers crossed!



Moja psinka Kiki
My dog Kiki

 

czwartek, 15 lipca 2010

I wanna earrings with Eiffel Tower

Strasznie gorąco. Znowu. W moim mieście w końcu otworzyli zalew, więc trzeba się wybrać. W przyszłym roku dorobią do niego dwa baseny, więc kąpiel nie będzie niebezpieczna. Póki co można się kąpać, ale na własną odpowiedzialność, ponieważ jest mega głęboko i jest silny i zimny nurt. Przewalone.

Ostatnio wpadłam na jakże genialny pomysł - zrobienia sobie kolczyków (perełek) z zawieszką w kształcie wieży Eiffela, no ale wszędzie znajduję albo duże, albo brzydkie, albo całe w kamieniach Swarovskiego (co za dużo to nie zdrowo), wyglądające mniej więcej o tak:
W planach mam też zrobienie sobie kolczyków sztyftów na jesień w kolorze brązowych z motywem kwiatowym :) Póki co zrobiłam sobie takie :
Pierwsze na codzień, drugie do jakichś eleganckich zestawów :) Ale wieże kuszą.
Ostatnio sprzedałam też takie w stylu marynarskim :
Jako, że dziś czwartek, to oczywiście wpadłam w szał zakupowy w SH, kupiłam spodnie ( widziałam takie na Katie Holmes), kardigan i wygodną bawełnianą sukienkę, w piżamowym kolorze. Fotki:
Wyszłabym zadowolona z zakupów, gdyby nie to, że babka przede mną złapała koło mnie piękną ramoneskę w kolorze karmelowym, do tej pory sobie pluję w brodę, że jej nie zauważyłam. No cóż, ślepy ma gorzej w życiu :P

Dostałam paczkę z Avonu, przyszły mi moje 2 lakiery, kolory świetne, w sam raz na lato.



A dziś, żeby się nie zgrzać, nie ubierałam się jakoś specjalnie, poprostu ubrałam coś wygodnego.
Buty z fotki, to moja nowa miłość, mega wygodne, noga się nie poci ;)


Top:Pole&Pole
Short: Denim Co
Shoes: Clarks